Trzyletnia batalia sądowa o wypłatę należnego odszkodowania

W 2010 r.  w jednej z miejscowości na terenie województwa łódzkiego miał miejsce śmiertelny wypadek. Na skutek zderzenia dwóch pojazdów, zginął pasażer jednego z nich Marian O. Matka i siostra zmarłego przeżyły ogromny szok na wieść o tragicznej śmierci syna i brata. Nie były przygotowane na jego odejście, z jego osobą wiązały plany na dalsze życie. Pan Marian był bardzo rodzinnym człowiekiem, opiekował się zarówno matką, jak i siostrą. Czuł się za nie odpowiedzialny, zwłaszcza że przez kilkanaście lat był jedynym mężczyzną w rodzinie. Matka zmarłego, po śmierci męża przepisała na syna całe gospodarstwo, w zamian za dożywotnią opiekę. Syn był dla niej wsparciem, opiekunem, codziennym pomocnikiem. Kochała go nad życie za to jakim był człowiekiem, jak dbał o dom, o rodzinę. Do dziś nie może pogodzić się z jego brakiem. Po śmierci syna bardzo podupadła na zdrowiu, straciła także chęć do życia, popadła w głęboką depresję. Podobne odczucia dominowały także u siostry zmarłego. Pomimo, że tak, jak brat założyła swoją rodzinę i wyprowadziła się z domu rodzinnego, utrzymywała z nim stały, regularny kontakt. Codziennie ze sobą rozmawiali, doradzali sobie nawzajem, wspierali w trudniejszych chwilach. Ból po stracie ukochanej osoby był dla nich nie do opisania. Kobiety odczuwają wielką pustkę w sercu i ogromny żal do człowieka, który pozbawił życia Pana Mariana. Pomimo, iż sprawca wypadku został ukarany, to jednak ból po śmierci najbliższej osoby pozostanie na zawsze.

Żadne pieniądze nie wrócą też życia zmarłemu, ale przynajmniej w części zrekompensują jego brak. Z taką propozycją dochodzenia roszczeń odszkodowawczych z ubezpieczenia OC sprawcy wypadku, zwrócił się do pokrzywdzonych przedstawiciel COP Codex. W imieniu uprawnionych pełnomocnik wystosował zgłoszenie szkody do ubezpieczyciela sprawcy zdarzenia, tj. Compensa S. A., uzyskując 5 000 zł zadośćuczynienia dla matki zmarłego. Na rzecz siostry ubezpieczyciel nie przyznał żadnych świadczeń, wskazując że nie należy ona do kręgu osób uprawnionych po zmarłym, ponieważ prowadzili oddzielne gospodarstwa domowe i mieli własne rodziny. Pełnomocnik obu Pań, zakwestionował stanowisko TU Compensa w skierowanym do Sądu Okręgowego pozwie. Wskazał mianowicie, że w funkcjonującym orzecznictwie pojęcie kręgu osób najbliższych obejmuje nie tylko rodziców i dzieci, ale i inne osoby spokrewnione ze zmarłym, np. rodzeństwo. O tym, kto jest najbliższym członkiem rodziny decyduje układ stosunków panujący pomiędzy tymi osobami, bieżące relacje i więź emocjonalna, a nie ściśle określone pokrewieństwo wynikające z przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. W oparciu o przedstawione fakty i zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w zakończonym w 2013 r. postępowaniu sądowym COP Codex uzyskał:

-na rzecz matki zmarłego, dodatkowe 90 000 zł zadośćuczynienia;

-na rzecz siostry, 50 000 zł zadośćuczynienia.

Imiona bohaterów artykułu zostały zmienione