O piątkowym wyroku Sądu Najwyższego, sygn. akt V CSK 291/16, który potwierdził prawo do zadośćuczynienia za naruszenie więzi rodzinnej wynikającej z doznania przez poszkodowanego poważnych obrażeń ciała można przeczytać w dzienniku „Rzeczpospolita” (wydanie z dnia 13.02.2017 r.) w publikacji Marka Domagalskiego zatytułowanej „Krzywda wyrządzona ojcu rodzi prawa dla dzieci”. Orzeczenie dotyczyło roszczeń o zadośćuczynienie, z jakimi w imieniu małoletnich wystąpiła przeciwko PZU S.A. ich matka. Ojciec chłopców doznał w wyniku wypadku komunikacyjnego poważnych obrażeń ciała, na skutek których porusza się na wózku i nie ma z nim żadnego kontaktu. W następstwie zdarzenia dzieci zostały pozbawione kontaktu z ojcem.

Sąd I instancji rozpatrujący sprawę uznał za zasadne przyznanie dzieciom poszkodowanego po 60 tys. zł tytułem zadośćuczynienia wskazując, że na skutek zdarzenia doszło do naruszenia i niemal zerwania więzi rodzinnych. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu podwyższył zasądzone kwoty, uznając za adekwatne zadośćuczynienie po 80 tys. zł dla każdego. Od tego wyroku skargę kasacyjną złożyło pozwane PZU. Reprezentujący ubezpieczyciela pełnomocnicy wskazywali na niezasadność tego rodzaju roszczeń argumentując, iż wprowadzone w 2008 r. do polskiego porządku prawnego zadośćuczynienie za krzywdę dla bliskich ofiary nie obejmuje osób pośrednio poszkodowanych, a nadto, że rozszerzanie wypłat zadośćuczynienia na kolejne kręgi spowoduje podwyżki cen ubezpieczeń komunikacyjnych.

Takiej argumentacji nie podzielił jednak Sąd Najwyższy, który wskazał, że naruszenie dobra osobistego w postaci więzi rodzinnej korzysta z ochrony prawnej, a sprawca tego rodzaju szkody odpowiada na zasadzie ryzyka, co tym samym zwalnia uprawnionego z konieczności dowodzenia winy.

Piątkowe orzeczenie SN pozytywnie ocenił Prezes Polskiej Izby Doradców i Pośredników Odszkodowawczych – Bartłomiej Krupa, wskazując: „To trafne rozstrzygnięcie. Nie można za pomocą argumentów ekonomicznych, że np. mogą wzrosnąć koszty polis, interpretować zasad odpowiedzialności odszkodowawczej”. Doniosłość tego rozstrzygnięcia podkreślił także radca prawny w Biurze Rzecznika Finansowego – Tomasz Młynarski. Wskazał on, że Sąd Najwyższy potwierdził prawo do zadośćuczynienia nie tylko w przypadku, gdy więzi rodzinne zostaną zerwane na skutek śmierci poszkodowanego, ale także w przypadku doznania przez niego poważnych obrażeń skutkujących np. stanem otępiennym.