Do konsultacji społecznych trafił projekt zmian w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów oraz Kodeksie postępowania cywilnego. Nowelizacja ma za zadanie wzmocnić ochronę konsumentów na rynku finansowym, a także usprawnić eliminację klauzul niedozwolonych z zawieranych z nimi umów. Projekt zmian jest wspólną inicjatywą Ministra Finansów, Ministra Sprawiedliwości oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Biorąc pod uwagę doniosłość proponowanego rozwiązania dla rynku ubezpieczeniowego, Polska Izba Doradców i Pośredników Odszkodowawczych postanowiła przedstawić swoje stanowisko w przedmiocie dyskutowanego projektu.

Polska Izba Doradców Odszkodowawczych pozytywnie przyjęła propozycję uproszczenia procedury zmierzającej do eliminacji z obrotu gospodarczego takich postanowień, których treść jest sprzeczna z dobrymi obyczajami, a jednocześnie rażąco narusza interesy konsumenta. Ich przykładem mogą być chociażby wciąż funkcjonujące w obrocie zapisy określające wysokość wynagrodzenia jako cenę netto powiększoną o podatek VAT. Pomimo skierowania przez naszą organizację kilkunastu zawiadomień do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (więcej na temat działań PIDiPO), nadal zdarza się, że przedsiębiorcy określają wysokość wynagrodzenia w sposób sprzeczny z ustawą o informowaniu o cenach towarów i usług.

Odnosząc się do uzasadnienia projektu, a także szczegółowych rozwiązań, Izba wskazała, że w ramach realizacji celów statutowych wielokrotnie występowała do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z zawiadomieniem o stwierdzonych w treści umów, stosowanych przez przedsiębiorców w obrocie z konsumentami, nieprawidłowościach. Podstawą do takich zawiadomień było brzmienie art. 24 ust. 2 pkt 1 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, zgodnie z którym przez  praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów rozumie się godzące w nie bezprawne działanie przedsiębiorcy, a w szczególności m.in. stosowanie postanowień wzorców umów, które zostały wpisane do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone, o którym mowa w art. 47945 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, z późn. zm.). W odniesieniu do tych ostatnich zarówno w piśmiennictwie, jak i w dorobku judykatury można odnaleźć odmienne poglądy dotyczące skutków uznania danego postanowienia za niedozwolone. Dotąd nie przyjęto bowiem jednolitego stanowiska, czy praktyką naruszającą zbiorowe interesy konsumentów w rozumieniu art. 24 ust. 2 pkt 1 ustawy jest tylko dalsze stosowanie postanowień wzorca umowy wpisanego do rejestru niedozwolonych postanowień umownych, czy też stosowanie także takich postanowień przez innych przedsiębiorców, a w tym ostatnim przypadku również, czy art. 24 ust. 2 pkt 1 ustawy obejmuje tylko zastosowanie postanowienia umownego o takiej samej, czy tożsamej treści. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 kwietnia 2011 r., sygn. akt III SK 44/2010, przeważająca część doktryny uznaje, że wyrok uwzględniający powództwo obejmuje prawomocnością tylko pozwanego przedsiębiorcę oraz inne podmioty, którym w braku orzeczenia przysługiwałaby legitymacja czynna do wytoczenia powództwa w sprawie o uznanie za niedozwolone tego samego postanowienia wzorca umowy. Oznacza to, że prawomocność rozszerzona ma w tym ujęciu charakter jednostronny i ogranicza się tylko do tych osób, które mogłyby wytoczyć powództwo przeciwko przedsiębiorcy stosującemu konkretne postanowienie w konkretnym wzorcu. Argumentem przemawiającym za takim rozwiązaniem jest fakt, iż wpisane do rejestru klauzule zostały uznane za niedozwolone ze względu na określony układ praw i obowiązków stron, ukształtowanych w umowie. Przyjmuje się także, że zakaz wykorzystywania niedozwolonych postanowień wzorca umowy ma charakter materialnoprawny, co oznacza, że skutków uznania postanowień wzorca umowy za niedozwolone należy upatrywać w przepisach prawa materialnego. Zgodnie z przeciwnym poglądem, skutki wyroku dotyczą każdego przedsiębiorcy, przy czym wśród poglądów opowiadających się za tym szerokim ujęciem istnieje rozbieżność, czy dotyczy to tylko przypadków identyczności klauzul. Istniejące w zakresie skutków uznania klauzuli za niedozwoloną rozbieżności powodowały, że także kompetencje Prezesa UOKiK, wynikające z przytoczonego wcześniej brzmienia ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, nie były (i nadal nie są) w pełni czytelne. Tym samym w przygotowanym wystąpieniu Izba wskazała, że w pełni popiera ideę wprowadzenia uproszczonej kontroli wzorców umów, zgłaszając jednocześnie uwagi dotyczące podmiotów uprawnionych do wystąpienia z wnioskiem, ale także możliwości powstania wątpliwości w zakresie pierwszeństwa decyzji Prezesa UOKiK przed prawomocnym orzeczeniem sądu.

Polska Izba Doradców i Pośredników Odszkodowawczych zwróciła uwagę, że zgodnie z art. 23 b ust. 2 pkt 3 projektu ustawy Prezes Urzędu będzie miał prawo zamieścić w decyzji o uznaniu postanowienia wzorca umowy za niedozwolone także środki usunięcia trwających skutków naruszenia zakazu stosowania takich zapisów, w tym chociażby nakazać zwrot korzyści uzyskanych w związku ze stosowaniem niedozwolonego postanowienia wzorca umowy. PIDiPO zasygnalizowała, że powołany zapis może powodować rozbieżności natury interpretacyjnej, ale także kompetencyjnej. Jako przykład nasza organizacja wskazała przypadki, kiedy przedsiębiorcy stosujący we wzorcach umów kary umowne, występowali przeciwko konsumentom będącym ich stronami, z powództwem o zapłatę (np. w sytuacji, kiedy konsument postanowił wypowiedzieć umowę). Nierzadko, mając na uwadze zapewne także szybkość postępowania, przedsiębiorca kierował pozew do postępowania upominawczego, uzyskując nakaz zapłaty, który z powodu jego niezaskarżenia, stawał się prawomocny. Oznacza to, że w świetle proponowanych zmian może powstać swoisty dualizm polegający na tym, że z jednej strony przedsiębiorca wywodzący swoje roszczenia z klauzuli niedozwolonej będzie dysponował prawomocnym orzeczeniem pozwalającym mu na dochodzenie świadczeń z niego wynikających, z drugiej natomiast, jeśli Prezes UOKiK uzna ten zapis za niedozwolony, będzie mógł nakazać przedsiębiorcy zwrot niesłusznie w jego ocenie zapłaconej przez konsumenta kary wynikającej z tego właśnie postanowienia. Z uwagi na chociażby wskazany przez nas przypadek, w ocenie Izby należy doprecyzować brzmienie proponowanego w projekcie przepisu.

W swoim stanowisku Izba wskazała również na potrzebę rozszerzenia kręgu podmiotów uprawnionych do wystąpienia z wnioskiem o zbadanie poprawności zapisu umownego stosowanego w obrocie z konsumentami, poprzez umożliwienie występowania z taką inicjatywą także przez organizacje wpisane do rejestru stowarzyszeń, innych organizacji społecznych i zawodowych, fundacji i ZOZ Krajowego Rejestru Sądowego. W ocenie Izby, jednym z argumentów przemawiających za takim rozwiązaniem jest niewątpliwie treść zaproponowanego przez projektodawcę zakresu kontroli. Jak wynika z postanowień art. 23 a nowej ustawy, w umowach zawieranych z konsumentami zakazuje się stosowania abstrakcyjnie określonych zapisów. Ocena, czy dane postanowienie spełnia hipotezę tej normy najczęściej wymaga specjalistycznej wiedzy prawniczej, czego trudno wymagać od przeciętnego konsumenta. Uwzględniając zatem konieczność dokonania wnikliwej analizy, a także możliwość pozyskania wzorców umów stosowanych przez przedsiębiorców działających na konkretnym rynku, z uwagi chociażby na funkcjonowanie danej organizacji właśnie w ramach określonej branży, poszerzenie kręgu podmiotów, którym przysługiwałaby inicjatywa w zakresie złożenia wniosku o uznanie danej klauzuli za niedozwoloną, wydaje się, w świetle przedstawionych wywodów, w pełni uzasadnione. Tym bardziej, że wspomniane organizacje, nierzadko w ramach realizacji celów statutowych, dbają o przestrzeganie kanonu dobrych praktyk przez podmioty działające na danym rynku. Tym samym, umożliwienie im inicjatywy w zakresie występowania do Prezesa UOKiK w sprawach dotyczących abuzywnych postanowień umownych, w ocenie PIDiPO, znacząco wpłynie na poprawę standardów wśród przedsiębiorców działających w określonej branży.